Rewelacyjna książka – „Dlaczego śpimy. Odkrywanie potęgi snu i marzeń sennych” w przystępny sposób ukazuje naturę snu. Sen w dzisiejszych czasach przez większość ludzi traktowany jest jak przykra konieczność i coś, co samolubnie zabiera nam cenny czas w ciągu doby. Jako społeczeństwo śpimy coraz krócej, chcąc wykonać jak najwięcej zaplanowanych zadań w ciągu dnia. Paradoks polega na tym, że niedosypiając potrzebujemy dużo więcej czasu na wykonanie tych samych czynności, które w stanie wyspania wykonalibyśmy szybciej. Ponadto przez niedosypianie znacząco spada nasza koncentacja, kreatyność, zdolość panowania nad emocjami i popędami (utrzymanie diety czy nowych postanowień noworocznych jest duuużo trudniejsze). A to prowadzi nie tylko do spadku wydajności pracy, ale co gorsze – może zagrażać naszemu życiu. Statystyki pokazują, że większość wypadków samochodowych spowodowanych jest przez zmęczonych, niewyspanych kierowców, którym niekoniecznie musi zdarzyć się przyśnięcie za kierownicą, wystarczy, że ich czas reakcji w momencie zagrożenia jest opóźniony ze względu na zmęczenie. Różnicę w takich przypadkach robią ułamki sekund. Dobry sen pozwala więc nie tylko na bycie wypoczetym każdego dnia, ale również – w sensie dosłownym, może uratować nam życie.
Książka zawiera mnóstwo opisów badań przeprowadzonychgłównie na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat, które ukazują jak bardzo sen jest ważny dla naszego zdrowia i życia. Skracanie snu dosłownie równa się skracaniu sobie życia.
Jeśli macie dzieci – małe lub w wieku nastoletnim – czytając książke możecie przekonać się o tym, w jak ogromnym stopniu zdrowy sen wpływa na rozwój ich mózgów i dlaczego dzieci, a w szczególności nastolatki nie powinny tak wcześnie zaczynać zajęć szkolnych.
Autor ukazuje 12 sposobów, które mogą w znaczący sposób polepszyć jakość naszego snu. Poniżej cytat z książki:
1. Śpijcie o stałych porach. Każdego dnia kładźcie się do łóżka i wstawajcie o tej samej godzinie. Jako istoty lubiące powtarzalność ludzie słabo dostosowują się do zmian w godzinach snu. Dosypianie w weekendy nie pozwoli nadrobić wszystkich niedoborów snu z tygodnia, poza tym utrudni wczesną pobudkę w poniedziałek. Nastwcie budzik na godzinę, o której powinniście się położyć. Wiele osób korzysta z budzika, żeby wstać o odpowiedniej porze rano, ale nie robi tego wieczorem. Jeżeli mielibyście zapamiętać tylko jedną ze wszystkich dwunastu rad, wybierzcie właśnie tę.
2. Ćwiczenia fizyczne są rzecz jasna godne polecenia, ale nie powinno się ich zaczynać zbyt późno. Starajcie się ćwiczyć co najmniej 30 minut w większość dni, ale najdalej dwie – trzy godziny przed snem.
3. Unikajcie kofeiny i nikotyny. Kawa, cole, niektóre herbaty i czekolada zawierają stymulującą kofeinę, a jej działanie zanika czasami dopiero po ośmiu godzinach. Filiżanka kawy wypita późnym popołudniem może utrudnić zaśnięcie w nocy. Nikotyna również jest stymulantem, dlatego wielu palaczy ma bardzo lekki sen. No dobitkę często budzą się wcześnie rano z powodu niedoboru nikotyny w organiźmie.
4. Wystrzegajcie się picia napojów alkoholowych późno wieczorem. Wypicie kieliszka przed snem może was zrelaksować, ale większe ilości ograbią was z fazy REM, utrzymując w lżejszym śnie. Spożywanie dużych ilości alkoholu może również spowodować problemy z oddychaniem w nocy. Zdarza się też, że człowiek budzi się w środku nocy, kiedy wpływ alkoholu na organizm ustępuje.
5. Wystrzegajcie się spożywania obfitych posiłków i picia dużych ilości napojów późno wieczorem. Możecie coś przekąsić, ale duży posiłek grozi niestrawnością, która zaburzy sen. Picie zbyt dużych ilości napojów zwiększy ryzyko, że się obudzicie, żeby pójść do łazienki.
6. Jeżeli to możliwe, unikajcie zażywania lekarstw, które opóźniają zaśnięcie lub zaburzają sen (…) Jeżeli macie kłopoty ze snem, zapytajcie swojego lekarza albo farmaceutę, czy któreś z zażywanych przez was leków nie powodują bezsenności i czy nie moglibyście ich zażywać w innych porach w ciągu dnia, albo wcześnie wieczorem.
7. Unikajcie drzemek po piętnastej. Drzemki pomagają nadrobić zaległości we śnie, ale jeżeli ucinacie je sobie późnym popudniem, możecie mieć kłopot z zaśnięciem w nocy.
8.Odprężcie się przed położeniem się do łóżka. Nie wypełniajcie całego dnia zajęciami – przeznaczcie część czasu na relaks. Częścią rytuału kładzenia się do łóżka powinno być wykonywanie jakiejś przyjemnej czynności, na przykład czytanie (tylko nie na tablecie! – lepiej czytać papierową książkę, ona nie emituje rozbudzającego światła niebieskiego) albo słuchanie muzyki.
9. Przed snem weźcie gorącą kąpiel. Spadek temperatury ciała, który nastąpi po wyjściu z wanny, może pomóc w sprowadzeniu senności, a sama kąpiel ułatwia zrelaksowanie się.
10. Sypialnia powinna być ciemna, chłodna i pozbawiona gadżetów. Usuńcie z niej wszystko, co może utrudnić zaśnięcie: źródła dźwięków, jasne światła, niewygodne łóżko i wysoką temperaturę. Będziecie lepiej spać w chłodniejszym pomieszczeniu. Telewizor, telefon albo komputer w sypialni mogą utrudniać zaśnięcie i pozbawić Was części potrzebnego snu. Wygodny materac i poduszka mogą ułatwić wysypianie się. Osobom cierpiącym na bezsennośc zdarza się co chwilę spoglądać na zegar. Odwóćcie go tyłem do łóżka, żeby w czasie zasypiania nie zaprzątać sobiegłowy godziną.
11. Pilnujcie odpowiednich pór przebywania na słońcu. Światło słoneczne odgrywa kluczową rolę w regulacji dobowego cyklu snu. Starajcie się przebywać w naturalnym dziennym świetle przez co najmniej 30 minut w ciągu dnia. Jeżeli to możliwe, budźcie się po wschodzie słońca albo używajcie rano bardzo jasnego oświetlenia. Specjaliści zalecają, aby osoby mające problem z zaśnięciem wychodziły na godzinę rano na słońce i zmniejszały oświetlenie w domu przed położeniem się do łóżka.
12. Kiedy sen nie nadchodzi, nie leżcie w nieskończoność w łóżku. Jeżeli nie udało wam się zasnąć w ciągu 20 minu od położenia się do łóżka albo zaczyna was ogarniać lęk czy niepokój, wstańcie i zabierzcie się do wykonywania jakiejś relaksującej czynności, dopóki ponownie nie poczujecie senności. Niepokój związany z niemożnością zaśnięcia może utrudniać zaśnięcie.